Witajcie! Chyba zgodzicie się ze mną, że dzień ślubu należy do najważniejszych dni w naszym życiu i każdemu zależy, aby wypadł idealnie. Niemniej jednak, los lubi spłatać figla w najmniej oczekiwanym momencie. Nie dajmy się! Aby uniknąć dodatkowych stresów wystarczy skompletować niezbędnik najpotrzebniejszych rzeczy, które uratują nas w podbramkowej sytuacji.
Pielęgnacja i higiena
W dniu ślubu najlepiej zabezpieczyć się na różne możliwości. Do kosmetyczki warto spakować wkładki higieniczne, tampony, podpaski- na wypadek niezapowiedzianej wizyty cioci :-) Oprócz tego patyczki do uszu i chusteczki higieniczne- wiadomo, że bez wzruszeń się nie obejdzie. Ponadto wazelina kosmetyczna, która nie tylko przychodzi na ratunek suchej skórze czy ustom, ale w razie potrzeby doskonale zmywa wodoodporny makijaż. Hit! Antyperspirant i płyn do płukania jamy ustnej pozwolą czuć się świeżo podczas przedłużających się życzeń, z kolei plastry dadzą ukojenie piętom obtartym przez te cudowne, ale niewygodne buty!
Makijaż
Konieczne jest zabranie szminki lub błyszczyka- usta to część ciała, z której makijaż schodzi najszybciej z wiadomych względów. Ponadto, przyda się puder matujący i korektor, a także maskara, na wypadek lekkich poprawek makijażu. Warto zainwestować w kosmetyki wodoodporne, bo jak wspomniałam wcześniej tego dnia nie zabraknie wzruszeń, a nie chcemy przecież wyglądać jak panda :-) Zabierzmy też perfumy, a najlepiej ich wersję mini. Przyda się również lakier do paznokci, zarówno w kolorze, jak i przezroczysty, bo jak wiadomo uratować może nie tylko złamany paznokieć, ale też oczko w rajstopach.
Inne
W razie kłopotów z fryzurą (czego nikomu nie życzę) spakujmy gumę, piankę lub lakier do włosów. Przydadzą się też dodatkowe wsuwki. Poza kosmetykami obowiązkowo zabierzmy tabletki przeciwbólowe! Ból zęba,brzucha lub głowy potrafi zrujnować wszystko. Woda do popicia :-) Warto spakować nici w kolorze sukienki i garnituru (tak, tak Panom Młodym też może zdarzyć się draka) i igłę, dodatkowo pilnik i rolkę do ubrań. Przydatne okażą się też słomki do napojów.
Tyle rzeczy przyszło mi do głowy. Mam nadzieję, że lista okaże się przydatna!